PiS dociska Trybunał
Wejście w życie nowych poprawek do ustawy o TK sparaliżuje jego pracę.
PiS chce wprowadzić zasadę, że skargi trafiające do Trybunału Konstytucyjnego będą rozpatrywane wedle kolejności wpływania. Taki zapis wraz z zasadą, że TK bada sprawy w pełnym składzie (co najmniej 13 z 15 sędziów), zablokuje jego pracę – skargi złożone na ustawy autorstwa PiS będą rozpatrzone za kilka lat.
Największe emocje wzbudza propozycja wprowadzenia możliwości odwołania sędziego przez Sejm w efekcie postępowania dyscyplinarnego. – To niespotykane w demokratycznych państwach prawnych, by sędziów mógł odwoływać parlament – oburzał się Borys Budka (PO), były minister sprawiedliwości.
PiS zapewnia, że poprawki nie mają na celu naruszenia niezawisłości sędziowskiej.
Większość przepisów nowelizacji ma wejść w życie z dniem ogłoszenia – to kolejna nowość. Oznacza, że Trybunał nie zdąży ocenić konstytucyjności pomysłów PiS, zanim zaczną obowiązywać. —ast