Konkurencja dla łososia z Norwegii
Nowoczesne technologie, jakie powstają w Zachodniopomorskiem, są nadzieją branży przetwórstwa ryb.
W ciągu dekady obroty firm związanych z przetwórstwem ryb w Polsce wzrosły o 400 proc. – z 2,4 mld zł do 9 mld zł w ubiegłym roku – wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Przetwórców Ryb z Koszalina, skupiającego 60 firm. Rekordowe obroty zanotowano w 2015 r., jeśli chodzi o eksport – wynika z danych GUS, który szacuje, że eksport ryb, owoców morza oraz ich przetworów wyniesie 620 tys. ton i będzie o 7 proc. większy niż za rok 2014 (w przeliczeniu na masę żywą ryb).
Wartość eksportu, ze względu na coraz tańszą rybę, zwiększy się jednak nieznacznie (o ok 1 proc.), do 1,56 mld euro. W ostatnich latach ponadtrzykrotnie zwiększył się eksport konserw i przetworów rybnych.
Siła branży
Zachodniopomorskie korzysta z ogromnego potencjału przeładunkowego swych portów: Szczecin–Police–Świnoujście, które stanowią największy w Polsce kompleks portów morskich. To dzięki temu opłaca się przetwórcom w Koszalinie czy Szczecinie importować ryby z Norwegii, przede wszystkim łososia, co stanowi 95 proc. polskiego importu ryby. Silny eksport to głównie efekt zainwestowania w Zachodniopomorskiem dużego kapitału zagranicznego.
– O potencjale eksportowym rybołówstwa w województwie zachodniopomorskim mogą świadczyć środki unijne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta