Firmy walczą o najlepsze grunty
Znalezienie działki w centrum Zielonej Góry graniczy z cudem. Deweloperzy biją się o najlepsze kąski.
– W centrum Zielonej Góry zaczyna brakować działek inwestycyjnych pod budownictwo wielorodzinne – zauważa Filip Sąsiadek, kierownik zielonogórskiego oddziału firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie nieruchomościami Home Broker. – Lepiej jest na obrzeżach i w dzielnicach z mniej zwartą zabudową. Są też tzw. plomby, czyli działki między osiedlowymi budynkami.
Wyciskanie metrów
Jak mówi Filip Sąsiadek, większość gruntów inwestycyjnych należy do miasta albo spółdzielni mieszkaniowych. – Rzadko właścicielem terenu jest firma albo prywatna osoba – zwraca uwagę ekspert z Home Brokera. – Ale tak jak na wszystkich rynkach nieruchomości w Polsce, także i tu trafiają się okazje. Perełką można nazwać działkę w centrum miasta, na w pełni zagospodarowanym osiedlu lub przy trasie wyjazdowej z miasta. Deweloperzy walczą o jak najlepsze miejsca. Często się zdarza, że licytują tereny na przetargach – opowiada.
Firmy szukają względnie niedużych działek, na których da się postawić jak najwięcej mieszkań. Wiąże się to, jak tłumaczy Filip Sąsiadek, z cenami gruntów. – Na rynku widać lekką zmianę trendów. Część deweloperów chce zaistnieć, nazwijmy to, dobrym produktem, więc w świetnym miejscu szuka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta