Jezus z Facebooka
Na Twitterze jest dziś więcej osób duchownych niż przedstawicieli skrajnej lewicy. Coraz trudniej też spotkać w kościele księdza, który do konfesjonału szedłby z brewiarzem pod pachą. Powód? Brewiarz dzięki aplikacji mobilnej można mieć w smartfonie.
Na Kościół zwykło się patrzeć jak na skostniałą strukturę, która z trudem dostosowuje się do otaczającej go rzeczywistości. W wielu przypadkach faktycznie do pojawiających się w świecie prądów i idei podchodzi on z wielką ostrożnością, a czasem wręcz z nieufnością. Bada, rozważa, dyskutuje. Nie dotyczy to jednak nowych technologii w komunikacji ze światem. Te przyswoił sobie błyskawicznie.
Zaczęło się od radia. W 1920 roku jako pierwsi nadawanie rozpoczęli Amerykanie. Dwa lata później rozgłośnie radiowe zaczęły działać we Francji, Wielkiej Brytanii i ZSRR. Niemcy i Czesi pierwsze audycje usłyszeli w 1923 roku, a Polacy w roku 1925. Watykan nie chciał zostawać w tyle. W 1929 roku do budowy rozgłośni radiowej zatrudniono Guglielmo Marconiego, uważanego za wynalazcę radia.
12 lutego 1931 roku o godz. 16.49 świat usłyszał głos papieża Piusa XI: „My, którzy z niezbadanych wyroków Bożych zostaliśmy Następcą Księcia Apostołów, tych Apostołów, których nauka i przepowiednia z rozkazu Bożego przeznaczona jest dla wszystkich ludów i dla wszelkiego stworzenia i którzy pierwsi możemy na tym miejscu korzystać z przedziwnego wynalazku Marconiego, zwracamy się naprzód do wszystkich ze słowami: »Słuchajcie, niebiosa, co mówię: niech słucha ziemia słów moich«".
Telewizja św. Klary...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta