Duchowni z Polski pozostaną na Białorusi
Władze w Mińsku nieoczekiwanie zmieniły zdanie. Nie dojdzie do wydalenia trzech polskich księży. W tle jest wielka polityka.
W środę pełnomocnik białoruskiego rządu ds. religii i narodowości Leonid Hulaka nie zgodził się na przedłużenie pobytu trzech polskich księży. Zgodnie z jego decyzją Białoruś mieli opuścić proboszczowie parafii św. Michała Archanioła w Iwieńcu ks. Lech Bachanek (OFM), św. Kazimierza w Mohylewie ks. Roman Szulc (OP) oraz Najświętszego Serca Jezusa w Kalodziszczach ks. Jerzy Katowski (OMI).
Wszyscy są obywatelami Polski i dlatego co pół roku ubiegali się o pozwolenie na swoją działalność. Zezwolenia tego nie otrzymali nawet po interwencji arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza, który specjalnie udał się na spotkanie z Hulaką. Urząd pełnomocnika sprawuje on od 2006 roku i od tamtego czasu wydalił z Białorusi dziesiątki polskich duchownych. Tym razem się jednak nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta