Wierność może być kosztowna
Nie warto latami trzymać się tego samego starego konta
Ewa Bednarz
Czytelniczka "Moich Pieniędzy" otworzyła Eurokonto Plus w Pekao w historycznym roku 1989. Dzisiaj korzysta wprawdzie z Pekao24, nie tkwi więc w XX w., ale za konto w dalszym ciągu płaci 11,50 zł miesięcznie, czyli 138 zł rocznie. Robi to, mimo że od kilku miesięcy ma również bezpłatny rachunek w mBanku.
W dalszym ciągu opłaca także z Eurokonta wszystkie rachunki, mimo że za każdy przelew ma potrącane 0,50 zł, co kosztuje ją dodatkowo kilka złotych miesięcznie. Zdenerwowała się dopiero wprowadzeniem przez Pekao wysokiej prowizji za wypłaty pieniędzy z obcych bankomatów.
Z tabeli prowizji i opłat bankowych dla produktów wycofanych już z oferty wynika, że każda wypłata, np. z popularnej maszyny Euronetu, w przypadku Eurokonta Plus obciążona jest 2-procentową prowizją, ale nie mniejszą niż 5 zł. Do końca kwietnia było to 1,49 zł.
Obawy przed migracją
Nie jest to odosobniony przypadek. Konto z Lwem Klasyczne, które nie jest już oferowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta