Wiatraki nad przepaścią
Grzegorz Skarżyński Czy bankructwa firm inwestujących w odnawialne źródła energii są nieuniknione? – pyta wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Ci, którzy zbudowali instalacje Odnawialnych Źródeł Energii z własnego kapitału, spisują jego wartość w straty. Ci, którzy sfinansowali je kredytem bankowym, są bliscy bankructwa. Ci, którzy zawarli kilka lat temu długoterminowe umowy sprzedaży energii, toczą boje prawne o ich utrzymanie, co jest warunkiem przetrwania.
Tak wygląda sytuacja inwestorów, którzy odpowiedzieli na zaproszenie polskiego rządu do inwestowania w odnawialne źródła energii (OZE) i zbudowali farmy wiatrowe. Polskie i zagraniczne koncerny energetyczne, fundusze inwestycyjne, małe i średnie polskie firmy, ale też kilkuset małych indywidualnych inwestorów – wszystkich dotknął krach na rynku zielonych certyfikatów, których ceny spadły w ciągu ostatnich czterech lat prawie sześciokrotnie.
Kto jest winien tej sytuacji? Rząd twierdzi, że inwestorzy, bo zbudowali zbyt wiele farm wiatrowych i w Polsce wytwarza się zbyt dużo zielonej energii. Tymczasem, by spełnić cele na rok 2020, potrzeba produkować jej jeszcze niemal o połowę więcej niż w 2015 r.
W ubiegłym roku udział energii z OZE był nieco wyższy niż zakładały plany wieloletnie, ale już w 2016 r. udział ten będzie mniej więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta