Dobić matkę
Co nas czeka, jeśli w medycynie i myśleniu o niej zwycięży całkowicie utylitaryzm? Odpowiedź nie jest dobra. Lekarze będą musieli nie tylko decydować, kogo ratować, a kogo już nie (co i tak, z przyczyn finansowych, niekiedy muszą robić), ale też rozstrzygać kogo mają zabić, by uratować kogoś innego.
Niemożliwe? Przesadzone? Otóż choćby tekst dr Zoe Fritz z Warwick University opublikowany w prestiżowym „Journal of Medical Ethics" pokazuje, że nie tylko możliwe, ale całkowicie realnie rozważane i coraz bardziej prawdopodobne. A wszystko dlatego, że w miejsce etyki zasad i cnót wprowadzono etykę zysków i strat. Jeśli zaś podleje się go jeszcze sosem rodzinnych niełatwych emocji, to uzasadnienie zabicia jednego pacjenta, by ratować innego, staje się prostsze.
I dokładnie tymi metodami w swoim oczywiście niezmiernie naukowym tekście posługuje się doktor Fritz. Zaczyna od wyssanego z bioetycznego palca przykładu, w którym matka rzuca się na ratunek ukochanemu synowi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta