Czym zawiniły drogi? To ostatni dzwonek na przetargi
Panie Premierze Morawiecki, proszę nakłonić ministra infrastruktury do odblokowania programu budowy dróg i kolei w Polsce.
Za nami pierwsze dymisje w rządzie Beaty Szydło. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że wicepremier Mateusz Morawiecki chciał również przejąć pod swoje skrzydła resort infrastruktury... Może to nie byłby taki zły pomysł? Zdaje się, że Morawiecki jako pierwszy w PiS dostrzegł to, co wie każdy, kto miał do czynienia z inwestycjami i finansowaniem unijnym: Polsce grozi utrata miliardów pomocy UE.
Atrofia decyzyjna
Uważam, że takie sprawy, jak rozwój sieci drogowej czy modernizacja kolei, powinny pozostawać poza sporem politycznym, wszak dotyczą nas wszystkich i rozwoju naszego kraju. Ani drogi, ani linie kolejowe, ani lotniska czy porty nie mają barw partyjnych. Kiedy budowaliśmy je, to z intencją, by służyły wszystkim, niezależnie od wyznania czy poglądów politycznych.
Ostatnie dane GUS o spadku produkcji budowlanej w Polsce o ponad 20 proc. rok do roku są jednak alarmujące. Za ten spadek odpowiada już nowa ekipa rządząca, bo nie zasila rynku przez prawie rok nowymi przetargami i blokuje już ogłoszone. Trwająca za długo atrofia decyzyjna w resorcie infrastruktury ma fatalne skutki dla branży budowlanej i grozi utratą miliardów pomocy z UE.
Trzeba jasno powiedzieć, że wszystkie trwające obecnie inwestycje na drogach to efekt przetargów ogłoszonych i rozstrzygniętych przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta