Psy Kleszczele zjadły
Psy Kleszczele zjadły
Anna Wielopolska
W Kleszczelach lament. Burmistrz zarządzi nowe podatki. Na co Kleszczelom było miasto? Teraz burmistrz podniesie podatki.
Kleszczele odzyskały prawa miejskie niedawno. Miastem były ponad czterysta lat, do 1950 roku, kiedy rajcy praw się zrzekli. Miasta płaciły wówczas za wysokie jak na Kleszczele podatki i radni oddali powiat Hajnówce. Przez czterdzieści lat nikt w Kleszczelach nie myślał o odzyskaniu statusu. Wieś marniała, chudła, ludzie stąd wyjeżdżali.
Wniosek do białostockiego wojewody o przywrócenie Kleszczelom znaczenia złożył przed dwoma laty młody wójt Aleksander Sielicki. Wniosek długo rozpatrywano i wreszcie w tym roku rząd uznał roszczenia Kleszczel do miejskości.
Odbyła się uroczystość, wójt-burmistrz z wojewodą zasadzili drzewka dębowe, a zabawa z tej okazji trwała dwa dni. Zaraz potem chłopi orzekli, że wójt zrobił źle.
-- Kleszczele miasto! Śmiech przed Czeremchą, a dla nas wyższe podatki.
Niełatwo wsi zostać nagle miastem. Miejscowość ubiegająca się o takie prawa musi spełniać kilka określonych przez Radę Ministrów warunków. Przede wszystkim musi legitymować się nie mniejszą niż dwa tysiące liczbą mieszkańców. Musi też mieć urbanistyczny wygląd -- zwartą zabudowę, asfaltowe ulice, rynek. Ludność musi być zatrudniona w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta