To nie musi być małżeństwo
Jest mleko, to jest i wołowina
To nie musi być małżeństwo
Polska jest jednym z nielicznych krajów cywilizowanych (średnio) , w których głównym źródłem wołowiny jest mięso pochodzące od mlecznych ras bydła. Konsekwencje tego są takie, że kiedy rolnikom opłaca się produkcja mleka, to i u rzeźnika łatwiej o wołowe z kością lub bez kości.
Ale takie to i wołowe. Po pierwsze, jest go mniej, niż by było z takiej samej liczby bydła ras mięsnych, po drugie -- jest to mięso jakościowo gorsze od wołowiny pochodzącej z uboju ras mięsnych. W rezultacie konsumenci nawet nie rozpaczają, że mniej niż dotąd jedzą mięsa ze starych krów i ugruntowują sobie przekonanie o bezwzględnej przewadze smakowej i kulinarnej wieprzowiny. W świecie tymczasem, jak pokazuje doświadczenie, wraz ze wzrostem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta