Ucieczka przed demonami
"Jesteśmy z Natalią" – obwieszczają kolejne (wcale nie tak liczne) kobiety, a żeby potwierdzić swoje wsparcie dla piosenkarki, która miała za małe mieszkanie i zbyt przemęczonego opieką nad pozostałymi dziećmi partnera, by urodzić trzecie dziecko, opowiadają o swoich aborcjach.
A im więcej takich historii jest publikowanych, tym bardziej widać, że ogromna większość aborcji, które są dokonywane (nielegalnie) w Polsce lub poza jej granicami, nie ma nic wspólnego z dramatami, gwałtami czy choćby brakiem antykoncepcji i edukacji seksualnej. Ogromna większość dzieci zabijanych jest z o wiele bardziej banalnych powodów. Wystarczy przeczytać kilka świadectw na założonych przez feministki stronach, by się o tym przekonać.
Kobiety, a niekiedy także mężczyźni, opisują, jak to podczas przypadkowego seksu (z fryzjerem, byłym partnerem, chłopakiem na jedną noc), zazwyczaj „zabezpieczonego", zawiodła antykoncepcja i w efekcie pojawiło się dziecko. Panika, jaką wywoływała ta informacja,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta