Duma i zobowiązanie
Wyrywanie sobie rocznic przez skłócone obozy polityczne nie ma sensu - rozmowa z prof. Andrzejem Nowakiem, historykiem.
Rz: Po co Polakom dzisiaj święta polityczne?
Jeżeli wyjrzymy poza nasze opłotki, to zobaczymy, jak intensywnie potrafią obchodzić swoje święta historyczne narody o ugruntowanej tradycji demokratycznej. Dam przykład Wielkiej Brytanii, gdzie miałem okazję raz w życiu spędzić 11 listopada. Brytyjczycy świętują tego dnia rocznicę zakończenia pierwszej wojny światowej. To święto upamiętniające tych wszystkich, którzy zginęli za imperium – a więc także żołnierzy poległych ostatnio w Iraku czy Afganistanie. Rząd, opozycyjni politycy gabinetu cieni oraz dama z torebką, czyli królowa, gromadzą się pod londyńskim Cenotafem – pomnikiem poległych w pierwszej wojnie światowej – i wspólnie oddają hołd bohaterom – ludziom, którzy w imię ciągłości dziejów swojej ojczyzny narazili życie. Ten element integrujący, wpisany w święta narodowe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta