Po co intronizować chrystusa króla?
Społeczne panowanie Chrystusa nie może stać się faktem bez współpracy państwa i Kościoła, bo oba te podmioty istnieją z woli Boga i mają konkretne zadania, które wykraczają poza horyzont doczesności.
19 listopada 2016 roku biskupi polscy dokonają Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana.
Niedoskonałość bywa pociągająca. Dziś żyjemy pod presją, wymusza się na nas, byśmy byli chodzącymi doskonałościami. Czy jednak doskonałość ludzka – przynajmniej ta zewnętrzna, widzialna – nie jest nudna, sztywna i nieprawdziwa? Ile wysiłku wkładają dziś kobiety, by ich cera, włosy, paznokcie, garderoba były „bez skazy".
Co zobaczyła Rozalia Celakówna
Tymczasem interesujące naprawdę są te postaci, w których można dostrzec jakiś brak. Wolę sto razy szczery uśmiech człowieka, który nie ma wszystkich zębów, albo niektóre krzywe, niż perfekcyjnie wykonany grymas zwany uśmiechem gębą pełną zębów, białych jak śniegi Kilimandżaro. Człowiek, który pokazuje jakieś swoje braki – fizyczne czy intelektualne – jest nam bliższy, łatwiej z nim się utożsamiamy. Wiemy, że jest podobnie ułomny jak my. Co do tego, że jesteśmy ułomni, nikt z nas się nie myli. Łatwo jednak zapomnieć, że doskonałość może być prawdziwa, nie podrabiana, że jest ktoś doskonały – Bóg. A skoro zapominamy, to także wnioski płynące z tego faktu pozostają niewyciągnięte.
Jaka była Rozalia Celakówna (1901–1944), krakowska pielęgniarka, która tuż przed druga wojną światową była świadkiem licznych objawień Chrystusa, a w nich naglących wezwań – wszystko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta