Dolar znów silny
W poniedziałek wiele rynków było nieczynnych, w tym amerykański i japoński oraz cały rynek surowców. Efektem była niższa aktywność inwestorów.
Na walutach kontynuowane były tendencje z ubiegłego roku – aprecjacja dolara i deprecjacja euro. Dolar umacniał się wobec większości dewiz. Silniejsze (o ponad 0,2 proc.) były tylko filipińskie peso i wirtualny bitcoin. Euro taniało o 0,5 proc., do 1,0467 dol.
Złoty rozpoczął rok od symbolicznego osłabienia wobec głównych walut. W granicach 0,1–0,2 proc. zyskiwały euro, frank, funt oraz jen. Dolar drożał natomiast o 0,7 proc., do 4,2152 zł. Naszej walucie nie pomógł lepszy od oczekiwań odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu – w grudniu wyniósł on 54,3 pkt, a więc o 2,1 pkt więcej od prognozy.
Na rynku długu czwartą sesję z rzędu rosły rentowności polskich 10-latek. W poniedziałkowe popołudnie przekroczony został poziom 3,6 proc. —pz