![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Chłopak z podwórka
Piłkarskiefelietony Krzysztofa Mętraka
Chłopak z podwórka
Fascynacja piłką nożną jest tym, co pozwala mężczyźnie bez wstydu na zawsze pozostać chłopcem. Kiedyś marzeniem każdego gimnazjalisty było jak najszybsze pożegnanie z mundurkiem i krótkimi spodniami. Dziś jest odwrotnie, nadszedł czas kultu młodości. Każdemu z nas potrzebna jest jakaś w miarę wiarygodna kotwica, by mieć prawo do młodzieńczych zachowań, pozostania chłopcem z podwórka, gdy bokobrody już posiwiały. Do tego niektórym służy futbol. Umberto Eco nie wstydzi się dyskusji o składzie drużyny z trenerem Fiorentiny, skacze mu do oczu, wytyka błędy. Peruwiański pisarz, od kilku lat wymieniany w gronie potencjalnych noblistów, Mario Vargas Llosa wyłącza telefon w dniu, gdy ważny mecz gra reprezentacja Peru, bo od rana jest w gorączce. U nas kiedyś o sporcie pięknie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
