Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mafia na eksport

04 lutego 2017 | Plus Minus | Piotr Kowalczuk
Neapolitańskie organizacje mafijne mogą wpływać na wynik wyborów lokalnych już nie tylko u siebie, ale i za granicą.
źródło: Shutterstock
Neapolitańskie organizacje mafijne mogą wpływać na wynik wyborów lokalnych już nie tylko u siebie, ale i za granicą.

Klany z Neapolu i Kampanii od lat przemycają z naszego kraju benzynę i papierosy, mają swój udział w handlu narkotykami, używają broni wyprodukowanej nad Wisłą. Ale wbrew krzykliwym tytułom prasowym, to nie Polska jest zagranicznym „rajem kamorry".

Korespondencja z Rzymu

W połowie stycznia w Nowym Targu wspólnym wysiłkiem polskiej i włoskiej policji schwytano Luigiego Bollino, gangstera z najpotężniejszej organizacji mafijnej w Italii. Przed nim w Polsce aresztowano kilkunastu kamorrystów. Klany kamorry idą z duchem czasu. Zglobalizowały się i z lokalnych, małych grup przestępczych przepoczwarzyły w potężny międzynarodowy syndykat, którego działalność nie omija i naszego kraju.

Klany kamorry, jak szacuje włoski think tank Eurispes, „produkują" dziś ok. 3 proc. włoskiego PKB, czyli ponad 50 mld euro. Administracja Baracka Obamy umieściła kamorrę na liście trzech takich organizacji najbardziej zagrażających gospodarce Stanów Zjednoczonych (na pierwszym był kierowany przez Rosjan „Braterski krąg", a na trzecim japońska yakuza). Ale kamorra, podobnie zresztą jak sycylijska cosa nostra i kalabryjska 'ndrangheta, to nie tylko krwawe porachunki, handel narkotykami i haracze. To również ponury, porażający, frapujący złem fenomen społeczny, który dalece wykracza poza znany z filmów o mafii podział: dobrzy policjanci, źli gangsterzy i ich niewinne ofiary.

Broń z Polski

Na razie nie jest do końca jasne, co 52-letni Bollino naprawdę robił w Polsce, poza tym, że założył rodzinę i pracował w nowotarskiej pizzerii prowadzonej przez jego rodaków. Nie wiadomo, czy był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10667

Wydanie: 10667

Zamów abonament