Rzućcie studia i zakładajcie firmy
Dzisiejszy model kapitalizmu się kończy. Upadną korporacje, gdzie rządzi kilku menedżerów, którzy nie mają pojęcia, co dzieje się w firmie. Wierzę w samozarządzające się organizacje podzielone na małe zespoły. W taki system, gdzie mamy zaufanie do ludzi, którzy robią to, co kochają. Tacy pracują, bo chcą, a nie bo muszą.
Plus Minus: Jak będzie wyglądał biznes przyszłości?
Dariusz Żuk, przedsiębiorca: Na pewno nie będzie korporacji, pozostaną jedynie pewne huby kompetencji, jak Coca-Cola, Nike, Burberry. Natomiast będą one otoczone setkami, tysiącami start-upów.
Huby kompetencji?
To będzie marka i stojący za nią kapitał, ale nie będzie to firma w modelu, jaki dziś znamy, a raczej pewna platforma do współpracy z innymi firmami. Dobrym przykładem jest Apple i ich sklep App Store. Ten model sprawdza się już dziś, choć Apple wypracował go trochę przez przypadek. W każdym razie zatrudnia mniej ludzi niż niektóre polskie firmy państwowe, choć działa w ogromnej, globalnej skali. Za to otacza się tysiącami start-upów. W App Store większość projektów przygotowują firmy, które pracują tylko dla nich.
I to właśnie znaczy start-up: mała firma, która wykonuje zlecenia dla korporacji?
Start-up to robienie tego, co nas w życiu kręci. Problem w tym, że system edukacji nie uczy nas, byśmy robili to, do czego naprawdę mamy talent i co sprawia nam frajdę. Młodzież już w szkole średniej powinna wiedzieć, co chce robić w życiu. Ale takich ludzi w Polsce jest pewnie z promil.
Rozmawiamy o firmach. Start-up to firma. Zwykła, mała firma, która nie ma własnego kapitału.
Tak,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta