Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mityczne kresy Jana Polkowskiego

04 lutego 2017 | Plus Minus | Józef Ruszar
Opis rodzinnego domu podparty jednym niewyraźnym zdjęciem...
źródło: Rzeczpospolita
Opis rodzinnego domu podparty jednym niewyraźnym zdjęciem...

Śmierć rodzinnego gniazda, mimo że dokonana, stała się zaczynem nowego życia: egzystencji nie tyle w sensie biologicznym, ile duchowym.

Rozpocznijmy opowieść dłuższym fragmentem prozy wspomnieniowej z książki Jana Polkowskiego, która ma się dopiero ukazać („Ryzyko bycia Polakiem"): „Bierutów, niewielkie miasteczko na Dolnym Śląsku, w przeciwieństwie do Bierutowic, nie ma nic wspólnego z Bierutem. I dzięki Bogu, bo czułbym się kiepsko, gdybym musiał informować, że urodziłem się w mieście zhańbionym nazwiskiem zdrajcy z wąsikiem ni to Stalina, ni to Hitlera, który firmował najgorszy okres sowieckiej okupacji po 1944 roku. A człowiek zawiązuje z miejscem urodzenia rodzaj miękkiej wspólnoty, która wymaga lojalności. Znalazłem się w Bierutowie, ponieważ rodzice otrzymali nakaz pracy w tamtejszym technikum rolniczym".

Z wypowiedzi wynika niezbicie, że poeta nie czuje jakiejś niezwykle silnej więzi, nawet „miękkiej", z miejscem swego urodzenia, którego właściwie nie zna, i tylko jest wdzięczny losowi, że nie obarczył go nazwą rodzinnej miejscowości, która by była wstydliwa. Utożsamienie się z losem rodziny powoduje, że bliska jego sercu jest raczej miejscowość daleka geograficznie i politycznie, bo znajdująca się za granicą obecnego państwa polskiego.

Nie jest to kraina dla polskiej historii i kultury obojętna – przeciwnie, jak przeczytamy w wierszu „Pniowo" – jest to literacka ojczyzna trzynastozgłoskowca, przez co metonimicznie należy rozumieć „Pana Tadeusza". Jest to związek z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10667

Wydanie: 10667

Zamów abonament