Ukraińcy pod lupą rządu
Od 2018 r. ma ruszyć rejestr pracowników ze Wschodu. Obecnie do Polski przyjeżdża rocznie grubo ponad milion Ukraińców, trudno jednak prześledzić, co się z nimi dzieje. Rząd chce mieć nad nimi kontrolę i zmienia przepisy. We wtorek przyjął projekt w tej sprawie.
Po zmianach urząd pracy będzie mógł odmówić firmie prawa sprowadzenia cudzoziemca do pracy w Polsce. Jeśli natomiast się zgodzi, firma będzie musiała zgłosić, że Ukrainiec rozpoczął pracę. Pojawią się także nowe wydatki. Rozpatrzenie wniosku ma kosztować 30 zł.
Jeśli zaś rząd uzna, że w skali kraju takich pracowników wjechało za dużo i brakuje miejsc pracy dla Polaków, będzie mógł wprowadzić limity zatrudnienia cudzoziemców.
Przedsiębiorcy, a zwłaszcza rolnicy, obawiają się przepisów, które mają obowiązywać już w przyszłym roku. Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, uspokaja jednak, że ministerstwo będzie monitorowało ich funkcjonowanie, aby nie zaszkodziły rynkowi pracy w Polsce. ©℗ —mrz
>C1, B10 komentarz >A2