Czasowe kontrakty barierą rozwoju
Notujemy wzrost realnych wynagrodzeń, ale wciąż mamy problem ze zbyt dużą liczbą umów na czas określony. Anna Słojewska z Brukseli
Czasowe kontrakty nie są wstępem do stałego zatrudnienia – dowodzi raport European Trade Union Institute. Ten think tank należący do europejskiej federacji związków zawodowych ETUC wydał właśnie doroczny raport o warunkach pracy w UE. Wynika z niego, że w 2016 roku Polska miała najwyższy w UE wskaźnik umów na czas określony – 28,2 proc. W całej Unii wynosił on 14,3 proc., co oznacza wzrost w porównaniu z 2013 rokiem.
Mała migracja na stałe umowy
Co ważne, zmniejsza się, zarówno w Polsce, jak i w UE, proporcja czasowo zatrudnionych, którzy przechodzą na stałe umowy o pracę. A taki był cel deregulacji rynków pracy: na początek więcej możliwość czasowego zatrudnienia, żeby potem przechodzić do stałych kontraktów.
O negatywnych skutkach kontraktów czasowych mówi też w swoich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta