Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez większej szkody Sejm mógłby zostać rozwiązany

08 kwietnia 2017 | Plus Minus | Eliza Olczyk
autor zdjęcia: Arek Markowicz
źródło: Wprost/PAP

Prof. Antoni Kamiński, socjolog | Interes partyjny całkowicie wyparł myślenie w kategoriach interesu narodowego. Obywatele nie mają możliwości wyrobienia sobie samodzielnej opinii. Głównym zajęciem polityków jest chodzenie do telewizji i czcze gadanie. Słabość instytucji państwa jest naszym ogromnym problemem.

Plus Minus: Był pan ostatnio na konferencji poświęconej sytuacji geopolitycznej na Białorusi. Jakie obserwacje pan stamtąd wyniósł?

Prof. Antoni Kamiński: Na Białorusi dramatycznie zmienia się nastawienie wobec Rosji. W tej konferencji uczestniczyło kilku przedstawicieli Rosji. Apelowali, by „bracia Słowianie", prawosławni trzymali się razem. Tymczasem Białorusini głosili opinie, które można by usłyszeć w Polsce, ale w kraju Aleksandra Łukaszenki mogą zaskakiwać – wykazywali Rosjanom, że aneksja Krymu to było wypowiedzenie Ukrainie wojny, a interesy Białorusi są inne niż Rosji, więc nie ma co opowiadać o trzymaniu się razem. Że polityka NATO jest reakcją na rosyjskie prowokacje. Rosjanie byli całkowicie osamotnieni. Na taką konferencję i na tak otwarte wyrażanie poglądów musiała być chyba zgoda urzędu Aleksandra Łukaszenki.

Jest pan członkiem Narodowej Radzie Rozwoju przy prezydencie. Czy przedstawia pan tam swoje wnioski i przemyślenia dotyczące polityki zagranicznej?

To jest ciało, w którym toczą się raczej akademickie dyskusje. Instytucji brakuje jasno określonej misji, tak zresztą, jak niejasno określone są kompetencje urzędu prezydenta. Dodam, że wśród różnych sekcji nie ma takiej, która zajmowałaby się kondycją państwa. Myślenie o państwie zarezerwowano dla kogoś innego.

Napisał pan takie książki jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10721

Wydanie: 10721

Zamów abonament