Kto stoi za atakiem
Policja i prokuratura w Karlsruhe mają poważne wątpliwości, czy za zamachem na piłkarzy Borussii Dortmund stali islamscy terroryści.
Opinia publiczna, kibice i media wydały wyrok natychmiast po pierwszych informacjach o ataku na autobus wiozący piłkarzy z Dortmundu na mecz Ligi Mistrzów z Monaco. Winą obarczono islamistów, a gdy znaleziono na miejscu zdarzenia trzy listy, nikt już nie miał wątpliwości. Mimo że policja w Dortmundzie i prokuratura w Karlsruhe – zajmująca się terroryzmem – od początku twierdziły, iż listy są „podejrzane" oraz „dziwne". Jednak gdy dzień później aresztowano obywatela Iraku, najprostsza prawda znów wydawała się oczywista.
Pomimo to policja i prokuratura robiły swoje i wątpliwości wokół ataku na autobus piłkarzy BVB gęstniały. Zatrzymany Irakijczyk Abdul Beset A. został wyłączony ze śledztwa w sprawie zamachu na Borussię. Podejrzewany jest o przynależność do tak zwanego Państwa Islamskiego (ISIS),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta