Bezrobotni adwokaci
Wąskie specjalizacje i szukanie nisz to dziś najlepszy sposób, by utrzymać się na rynku usług prawnych. Zainteresowaniem klientów cieszy się prawo farmaceutyczne, energetyczne, sportowe czy medialne – wymieniają prawnicy, którzy po studiach czy aplikacji zaczęli pracować w zawodzie.
Mniej zaradnym może grozić bezrobocie. Pierwsi prawnicy już pobierają zasiłki. – Skala bezrobocia jest dużo większa, niż wynika z oficjalnych danych – uważa Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Powód? Wielu nie otwiera kancelarii, bo ich na to nie stać. Nie wszystkim udaje się też znaleźć pracę w dużych kancelariach. Szukają więc innych zajęć poza zawodem. Często bez efektów. —a.ł. >C2, komentarz >A2