Inflacja topi Wenezuelę
Kraj o największych zasobach ropy na świecie ma też najwyższą inflację. W tym roku ceny wzrosną o 720 proc., a w przyszłym aż o ponad 2000 proc.
Prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest miażdżąca dla rządzonego przez komunistów kraju. Według analityków Funduszu gospodarczy kryzys doprowadzi do 720-proc. inflacji na koniec tego roku i 2068-proc. w 2018 r. To najwyższa inflacja na świecie.
MFW prognozuje też w tym roku skurczenie się o 7,4 proc. PKB Wenezueli. Główne przyczyny problemów eksperci widzą w nieudolnym zarządzaniu i złych decyzjach dotyczących gospodarki. Podkreślają słabą ściągalność podatków, ograniczenia importowe, wysoki deficyt finansów publicznych czy dziurawą kasę państwa. Do tego dochodzi postępująca dewaluacja miejscowej waluty (tzw. silny bolivar wprowadzony w 2008 r.).
Kraj przeżywa najcięższy kryzys w historii. „Zapracowali" na to dwaj komunistyczni prezydenci – nieżyjący już Hugo Chavez i jego następca Nicolas Maduro. Od maja ubiegłego roku utrzymuje on w kraju stan nadzwyczajny w gospodarce. —it