Małe wiatraki na skraju bankructwa. Rząd patrzy
Rolnicy budowali zielone megawaty, ręcząc swoim majątkiem. Dziś nie mają na spłatę rat kredytów i boją się przejęć – za bezcen.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
– Bankructw jeszcze nie było. Bo właściciele wiatraków dotują ten biznes ze innej działalności, np. rolniczej czy przetwórczej – mówi Kamil Szydłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Małej Energetyki Wiatrowej (skupia 850 firm). Często to biznesy rodzinne, należące np. do rolników. Przed laty zdecydowali się na postawienie pojedynczych turbin, lokując oszczędności życia i zadłużając się. Dziś walczą o przetrwanie.
Zielony ból głowy
Powód? Drastycznie taniejące zielone certyfikaty. Miały stanowić wsparcie od państwa, a dziś ich cena notuje historyczne minima. Bo jest nadpodaż. Nadwyżka pojawiła się po przyznaniu przez rząd PO–PSL wsparcia dla współspalania. Koalicja przez lata nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta