Radosna porażka
Jagiellonia Białystok pierwsza w sezonie zasadniczym. Wielka radość Korony Kielce. Teraz dzielimy ligę i punkty na pół. Oby ostatni raz.
W szatni Korony Kielce po meczu z Bruk-Betem były tańce, śpiewy i świętowanie, jakby zespół Macieja Bartoszka właśnie zdobył jakieś trofeum. W mediach społecznościowych publikowano kolejne ujęcia, jak zawodnicy padają sobie w ramiona, a szkoleniowiec unosi pięści w geście triumfu. Nie widzieliśmy jednak tablicy świetlnej z wynikiem – mecz w Kielcach skończył się bowiem rezultatem 1:0, ale dla gości z Niecieczy, a wielką radość w obozie Korony wywołały wydarzenia w Gdyni i w Lubinie.
Decydująca okazała się bramka urodzonego w Hiszpanii, jednokrotnego reprezentanta Gwinei, Jose Kante – którą w 90. minucie zdobył dla Wisły Płock w meczu z Arką w Gdyni. Kante wykorzystał rzut karny, ale jego gol to było za mało, by beniaminek awansował do grupy mistrzowskiej, bo zawodnicy Marcina Kaczmarka potrzebowali zwycięstwa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta