Czarne chmury nad Polonią
Do końca sezonu pozostało siedem meczów. Nie wiadomo, czy Polonii uda się wygrzebać ze strefy spadkowej. Ale rozgrywki to niejedyne problemy.
Kibice zaczęli już oswajać się z degradacją z II ligi, a jeszcze niedawno prezes Polonii Warszawa Jerzy Engel ogłaszał pięcioletni plan powrotu do ekstraklasy i zapowiadał budowę nowego stadionu. Czy spadek będzie oznaczał kolejne bankructwo klubu?
„Typy, weźcie się w garść, gracie za Warszawę, a nie za jakąś Kozią Wólkę. Ponowny spadek to śmierć" – skomentował jeden z kibiców pod postem z wynikiem meczu w Tarnobrzegu. Polonia w sobotę przegrała 0:1 z miejscową Siarką. W ośmiu wiosennych meczach zdobyła ledwie sześć punktów.
Od lat w klubie nie jest kolorowo, choć już wydawało się, że po dramatycznym bankructwie sprzed kilku lat wszystko zaczyna zmierzać ku lepszemu. Od jesieni 2013 r. Czarne Koszule pną się po ligowej drabinie od piątego poziomu rozgrywek, a rok temu, już pod wodzą prezesa Jerzego Engela, awansowały do II ligi. Z początku Polonię odbudowywali kibice i działacze zajmującego się szkoleniem młodzieży i stowarzyszenia Miejski Klub Sportowy Polonia Warszawa.
Mimo szybkich awansów środowisko polonijne bardzo mocno się podzieliło. Najpierw MKS nie potrafił porozumieć się z fanami, a później Jerzy Engel, po tym, jak wydawało się, że już dogadał się z grupami kibicowskimi w sprawie przejęcia drużyny seniorskiej, w czasie negocjacji mocno się z nimi skonfliktował. Dziś na stadionie fani nie prowadzą zorganizowanego dopingu, sprzeciwiając się rządom prezesa,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta