Przywództwo w demokracji rynkowej
Jesteśmy postrzegani jak Szwajcaria – przyjaźni i neutralni gospodarczo.
Andrzej Sadowski
Prezydentom, premierom i ministrom rządów w Polsce często wytyka się brak znajomości języków obcych. Znajomość języków świadczyć zaś ma o nadzwyczajnych kompetencjach i światowości.
Polskie firmy posługują się językiem bardziej międzynarodowym niż angielski, chiński i rosyjski razem wzięte, bo językiem podaży, popytu, wartości netto i brutto. Jest to język rynków pod każdą szerokością i długością geograficzną, dlatego też osiągają sukcesy, których powinna pozazdrościć im rządowa dyplomacja. Nie tylko są najlepszą wizytówką naszej nacji, ale też jedyną w miejscach, gdzie nie ma już polskich ambasad albo w ogóle ich nie było. Fabryki polskich przedsiębiorców są coraz częściej jedynymi de facto sprawnie działającymi polskimi placówkami gospodarczymi w różnych częściach świata. Nierzadko się zdarza, że polscy przedsiębiorcy są drugimi po papieżu Janie Pawle II przedstawicielami naszego narodu na lądach odległych kontynentów.
Dzięki praktycznemu opanowaniu języka rynku poprzez nieustanne na nim konkurowanie polskie firmy znajdują dla siebie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta