Zagraniczne firmy nie boją się rządu PiS
Ubiegłoroczne załamanie inwestycji w Polsce nie dotyczyło firm zagranicznych. Na rozwój działalności przeznaczyły one więcej niż w 2015 roku.
Grzegorz siemionczyk
Wartość ogłoszonych w 2016 roku inwestycji zagranicznych w Polsce wyniosła 9,9 mld dol., o 74 proc. więcej niż przed rokiem. To zapewniło nam 5. miejsce na liście największych odbiorców inwestycji zagranicznych w Europie. Pod względem tempa wzrostu ich wartości lepiej wypadły tylko Węgry – wynika z raportu przygotowanego przez fDi Intelligence, pionu analitycznego „Financial Times".
Udział Polski w całkowitej wartości zagranicznych inwestycji w Europie wyniósł w ubiegłym roku 6 proc., w porównaniu z 3 proc. w 2015 r. To oznacza, że pozycja Polski na inwestycyjnej mapie była wyższa, niż sugeruje wielkość naszej gospodarki. Odpowiada ona bowiem za około 3 proc. europejskiego PKB. Mniejszy napływ kapitału odnotowały w ubiegłym roku m.in. Turcja (8,8 mld dol.) i Hiszpania (8,5 mld dol.), których gospodarki są wyraźnie większe od naszej.
Widać skutki Brexitu
Z danych Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) wynika, że w ub.r. firmy zainwestowały poza swoimi ojczyznami 1670 mld dol., o 13 proc. mniej niż rok wcześniej. Najbardziej, bo aż o 26 proc., załamały się inwestycje zagraniczne w Europie. UNCTAD zlicza jednak wszystkie tzw. bezpośrednie inwestycje zagraniczne (FDI), z przejęciami innych firm włącznie. Statystyki fDi Intelligence, udostępnione „Rzeczpospolitej", dotyczą zaś tylko nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta