Decyzję gminy o zamówieniu in-house należy uzasadnić
Prawo zamówień publicznych powinno być postrzegane jako narzędzie do realizacji zadań publicznych, dla których nadrzędnym celem powinno być efektywne i racjonalne wydatkowanie środków publicznych – uważają eksperci.
Zamówienia in-house nie przestają budzić emocji, co wynika przede wszystkim z praktyki ich udzielania przez jednostki samorządu terytorialnego. Traktują one wprowadzoną do przepisów prawa zamówień publicznych możliwość korzystania z trybu zamówienia z wolnej ręki jako wystarczającą podstawę prawną do zlecania zadań użyteczności publicznej własnym spółkom.
Pogląd ten zdaje się znajdować potwierdzenie w sprawach rozstrzyganych dotychczas w tym zakresie przez Krajową Izbę Odwoławczą. W wyrokach 96/17 i 625/17 Izba wskazała, że uprzywilejowana pozycja gmin i ich spółek na rynku wynika z unijnych i krajowych przepisów dotyczących zamówień publicznych.
Zarówno gminy, jak i Izba zdają się uznawać prymat zamówień publicznych nad innymi regulacjami obowiązującymi zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym.
W tym kontekście niezwykle istotny jest wydany 26 stycznia 2017 r. wyrok Sądu Najwyższego (sygn. CSK 252/15). Dotyczy on bezpośrednio relacji swobody gminy w wyborze formy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta