Zdrajca w dęciaku
monika małkowska 50 lat temu zmarł René Magritte.
Tytuł frankfurckiej wystawy brzmi: „Zdrada obrazów". Cytat z tytułu obrazu, który przedstawia realistycznie oddaną fajkę. Poniżej tejże widnieje wypisana kursywą informacja/dezinformacja – „Ceci n'est pas une pipe" („To nie jest fajka"). Autor tej przewrotnej pracy nie żyje od pół wieku, ale jego dzieło (sprzed prawie 90 lat) przejawia nadzwyczajną witalność. W tysiącach wersji przeniknęło do popkultury, zyskując status tzw. ikony. Jej autorowi zapewne nie przemknęło przez myśl, że wraz z fajką wszedł do panteonu najsłynniejszych twórców XX-wiecznej sztuki.
A fajka, która nią nie jest? Trafiła do County Museum of Art w Los Angeles. Do miasta, gdzie założono Fabrykę Snów, fabrykę iluzji. René Magritte świetnie tam pasuje.
Logo z wyglądu
Zmarł pół wieku temu, 15 sierpnia 1967. Ale kilka miesięcy temu zaczęły się jubileuszowe wydarzenia. Jedno z nich – we frankfurckiej Schirn Kunsthalle.
Urodził się pod koniec XIX wieku, lecz przynależał do następnego stulecia, do stulecia najbardziej szalonych i gwałtownych przemian, jakich doświadczyła sztuka. Tak było od czasów I wojny światowej. Zawetowanie starego porządku dało prawo do przetasowań na szachownicy wartości i tradycji. Stąd wziął się dadaizm, którego konsekwencją stał się surrealizm.
O nim też mówią: surrealista. Nie do końca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta