Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie róbmy z chrześcijaństwa naszego islamu

10 czerwca 2017 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że bez religii i religijności Europa nie przetrwa. Jak dotąd wszystkie wielkie cywilizacje i kultury miały oparcie w sferze religijnej, a ufundowane były na sakralnym przeżywaniu rzeczywistości. I choć Europa jest dowodem, że na krótką metę możliwe jest istnienie cywilizacji i kultur a- czy nawet antyreligijnych, to błędem byłoby uznanie, że jest to sytuacja, która może się utrzymać dłużej.

A najlepszym na to dowodem jest to, że – wiele na to wskazuje – wchodzimy właśnie w okres mocnego starcia o charakterze religijnym na Starym Kontynencie. Islam, którego wyznawcy dostrzegli opróżnione z wartości religijnych przestrzenie, przystąpił do ataku, i to nie tylko za sprawą imigrantów, ale również konwertytów, których pozyskuje wśród etnicznych Europejczyków. I nie odpuści, dopóki albo nie zatrzyma go inna religijna siła (jak to ma miejsce na 50. równoleżniku, gdzie toczy się nieustanne starcie chrześcijaństwa i islamu), albo dopóki nie weźmie wszystkiego.

Z tej perspektywy dla przetrwania Europy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10772

Wydanie: 10772

Zamów abonament