Nie bądźcie jak kozły!
Bracia moi mili! Pozwólcie, że dziś nieco więcej słów niż zwykle skieruję do Grzegorza i jego przyjaciół z rampy. Docierają bowiem do mnie głosy, że za dużo czasu poświęcam na krytykę „prawych i sprawiedliwych".
Ba, niektórzy podejrzewają mnie wręcz, że stoję nie po tej stronie co trzeba i trzymam z Grzegorzem lub nowoczesnym Ryszardem. Nic z tych rzeczy. Niedoczekanie Wasze! Nie dam się przypisać do tych Waszych stowarzyszeń, partyjek itp. Zapewniam Was, że będę po prostu pisał to, co myślę, tak jak nakazuje mi moje – może nie do końca prawidłowo uformowane – sumienie.
Droga Hanno, która z łaskawości ludu stolicy rządzisz w niej twardą ręką. Martwi mnie fakt, że zapominasz o nauce Siewcy. Gdyby był to ktoś inny, żal pewnie byłby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta