Służenie – tak, wysługiwanie się – nie
Komendant granatowej policji w Warszawie płk Aleksander Reszczyński ginie 5 marca 1943 roku od strzału zamachowca z Gwardii Ludowej. Zarzut: kolaborant. Czy jest możliwość innej oceny pułkownika?
Kolejnego upalnego dnia rekordowo gorącego lata 2015 roku z Allegro nadchodzi następne tomisko z czasów PRL-u. Tym razem są to: „Komunikaty Dowództwa Głównego Gwardii Ludowej i Armii Ludowej – dokumenty", opracowane przez „zespół pracowników Zakładu Historii Partii przy KC PZPR".
Siadam w cieniu i zaglądam do przybrudzonego tomu. Komunikaty są oparte na kolejnych wydaniach „Gwardzisty", a poszczególne sekcje posługują się oryginalnymi podtytułami wziętymi wprost z organu Gwardii Ludowej.
Wzmiankę o zamachu na Reszczyńskiego („Gwardzista" 12 kwietnia 1943) znajduję w omówieniu tego numeru, w sekcji „Walka ze szpiclami".
„W Warszawie grupa bojowa G.L. wykonała wyrok śmierci na komendancie policji granatowej okręgu warszawskiego Reszczyńskim, za wysługiwanie się Niemcom i znęcanie nad ludnością polską".
Obok informacje z tego samego wydania „Gwardzisty", o zabiciu komendanta komisariatu na Żoliborzu Kierskiego oraz szeregu innych „granatowych" policjantów, urzędników gminnych, volksdeutschów, żandarmów, konfidentów gestapo i innych osób „współpracujących z okupantem". (...)
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad użytym przez Hankę określeniem śmiertelnego strzału oddanego do jej ojca, jako „typowego strzału katyńskiego". To emocjonalne sformułowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta