Książę godny korony
Wizyta księcia i księżnej Cambridge w Polsce przypomniała mi, że 24 lata temu w Warszawie miałem okazję spotkać księcia Walii Karola. Wtedy jego odwiedziny przeszły niemal niezauważone przez polską opinię publiczną. Wokół księcia Karola nie było takich tłumów jak w ostatnich dniach wokół jego syna i synowej.
Jako student drugiego roku Uniwersytetu Warszawskiego miałem zaszczyt wysłuchać wykładu brytyjskiego następcy tronu w Auditorium Maximum. Sala świeciła pustkami. Oprócz kilku kolegów i koleżanek z innych wydziałów obecni byli tylko przedstawiciele rektoratu. Niezmartwiony tym książę Karol wygłosił piękne przemówienie o relacjach polsko-brytyjskich. Po odczycie mogliśmy się przywitać z księciem i swobodnie porozmawiać.
O Karolu Windsorze słyszałem wówczas same złe rzeczy. Pół roku wcześniej byłem w Londynie i doskonale pamiętam, jak brukowa prasa i telewizja pastwiły się nad jego małżeństwem i całą rodziną królewską, eksponując jej burzliwe życie prywatne. Jednak w Auditorium Maximum zobaczyłem człowieka niezwykle miłego, uśmiechniętego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta