Francuzi i reszta
W sierpniu na ekranach głównie remanenty, choć kilka dobrych tytułów w zalewie komedii i s.f. można znaleźć.
Lipiec przyniósł sporo dobrych premier filmowych. Ale na sierpień już dystrybutorom nie wystarczyło ambicji i wiary, że dobre kino wygra z plażą, wspinaczką po górach czy spacerem. Przeważać będą komedie, horrory, obrazki science fiction czyli letni repertuar ogórkowy. Interesujących dramatów trzeba będzie w kinach szukać ze świeczką, choć coś się znajdzie.
Najgorętszy miesiąc urlopowy przejdzie pod znakiem filmów francuskich. Przede wszystkim polscy widzowie będą mogli obejrzeć dwie ostatnie produkcje François Ozona, jednego z najciekawszych reżyserów znad Sekwany, jeszcze nie tak dawno młodego zdolnego, dziś już dobiegającego pięćdziesiątki. Ale wciąż poszukującego.
Jego „Franz" to ciekawy dramat nakręcony na podstawie sztuki Maurice'a Rostanda – opowieść o młodym Francuzie, który po I wojnie światowej zjawia się u rodziny niemieckiego chłopaka, który poległ na froncie, przedstawiając się jako jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta