Mobbing coraz droższy
wyrok | Zadośćuczynienie ma nie tylko zrekompensować krzywdę dręczonego, ale też wychowywać i odstraszać. katarzyna wójcik
Sąd Najwyższy rozpatrywał sprawę byłego pracownika Poczty Polskiej dręczonego przez szefową. Za to, że firma nie reagowała na jego skargi, zapłaci mu 20 tys. zł. SN uznał, że prawo pracy kieruje się innymi celami niż kodeks cywilny. Ma gwarantować zachowanie zdrowia przez pracownika. Dlatego zadośćuczynienie ma nie tylko zrekompensować krzywdę. Sama kwota może być zaś ustalana w relacji do wynagrodzenia mobbowanego. To wyrok ważny i dla pracodawców, i pracowników.
Brak reakcji
Mężczyzna przez pięć lat był mobbowany przez swoją bezpośrednią przełożoną. Nie otrzymywał premii, notorycznie pracował na nocne zmiany. Był przenoszony na mało satysfakcjonujące stanowiska i z mniejszym wynagrodzeniem. Szefowej zdarzało się i krzyknąć, i zakląć.
Pracownik nie radził sobie ze stresem. W marcu 2009 r. zaczął więc chodzić do psychologa. Trwająca 25 miesięcy terapia nie przyniosła rezultatów. Zaczął się leczyć u psychiatry i zażywać leki. Rozpoznano u niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta