Atom za własne, ale etapami
Energetyka | Warta miliardy złotych elektrownia ma być finansowana przez nasze firmy – twierdzi minister energii. – To nierealne – odpowiadają eksperci. Aneta Wieczerzak-Krusińska
– W mojej ocenie jesteśmy w stanie zbudować elektrownię ze środków naszych spółek, budując i finansując ją na bieżąco. Chciałbym, by pierwszy blok wielkości 1200–1500 MW zaczął powstawać jak najszybciej. Mam nadzieję, że obejrzę jeszcze całą elektrownię – mówi „Rzeczpospolitej" Krzysztof Tchórzewski. Słowa ministra o możliwości samodzielnego finansowania największej inwestycji po przemianach ustrojowych po raz pierwszy padły w poniedziałkowy wieczór w TVP.
Pierwszy blok „szybko"
Tchórzewski pytany przez nas o model finansowania stwierdził, że nadal jest poszukiwany ten najbardziej optymalny. Resort odrzuca jednak mechanizm kontraktów różnicowych (polega na dopłacaniu przez wiele lat różnicy do ceny rynkowej energii) i dąży do stworzenia konstrukcji, która nie będzie musiała przechodzić przez proces notyfikacji w Komisji Europejskiej. – W resorcie mamy dobrze rozpoznany rynek, jeśli chodzi o dostępne technologie. Wybór tej konkretnej będzie sprawą wtórną wobec warunków finansowych – mówi szef ME.
Wcześniej minister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta