Zwykły konsument nie analizuje poszczególnych elementów znaku
Istnienie podobieństwa znaków towarowych oraz ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd podlega całościowej ocenie uwzględniającej aspekty wizualne, fonetyczne i znaczeniowe znaków. Przeciętny konsument postrzega bowiem znak towarowy jako całość.
Spór w sprawie dotyczył unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy. Z akt wynikało, że w grudniu 2010 r. Urząd Patentowy udzielił przedsiębiorcy prawa ochronnego na słowno-graficzny znak towarowy „ΩMEGA FREESTYLE" przeznaczony do oznaczania wskazanych towarów lub usług z pierwszeństwem od 2 marca 2006 r. Chodziło m.in. o komputery, monitory, klawiatury, myszy, pióra elektroniczne, drukarki komputerowe, plotery, skanery, przybory do pisania, materiały piśmienne i biurowe.
Od tego sprzeciw wniosła szwajcarska spółka. Stwierdziła, że jest uprawniona do znaku towarowego słowno-graficznego „ΩOMEGA" z pierwszeństwem od 31 stycznia 1994 r. przeznaczonego do oznaczania szerokiego spektrum towarów i usług, w tym identycznych lub podobnych do towarów i usług objętych spornym prawem ochronnym. Ponadto są one kierowane do podobnego grona odbiorców za pomocą podobnych kanałów dystrybucji, a same oznaczenia są do siebie podobne.
Elementy serii
Firma podkreślała, że znak wcześniejszy składa się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta