Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dekompozycja systemu władzy PiS

16 sierpnia 2017 | Rzecz o polityce | Michał Szułdrzyński

Lider formacji rządzącej ma prawo do frustracji, bo sytuacja wymyka mu się spod kontroli

Trzy weta Andrzeja Dudy, jak również nasilający się konflikt z niektórymi ministrami, przez część bardziej podejrzliwych i niechętnych PiS komentatorów traktowane są jak swego rodzaju ustawka między partią rządzącą a ośrodkiem prezydenckim. Andrzej Duda miałby być dobrym policjantem i pomagać się wycofywać PiS z decyzji, których realizacja mogłaby wiązać się z płaceniem poważnej ceny. Zwolennicy tej tezy zyskali ostatnio nowy argument, zauważając, że w efekcie prezydenckiego weta, mimo ulicznych protestów przeciwko zmianom w sądownictwie, notowania PiS po raz kolejny poszły mocno w górę i osiągnęły poziom 40 proc.

Takie rozważania to jednak ślepa uliczka. Pomijają sprawę, która z punktu widzenia obserwatora polityki jest najważniejsza – władzę. Wydarzenia ostatnich miesięcy mogą bowiem wskazywać na to, że jesteśmy świadkami poważnej erozji zbudowanego po wyborach 2015 roku systemu władzy. Wygląda na to, że prezydenckie weta są nie tyle przyczyną, ile skutkiem tego, że Jarosław Kaczyński przestał w pełni kontrolować polityczną sytuację.

Po zwycięstwie w 2015 roku PiS od razu rozpoczął budowę nowej architektury władzy. Jak pamiętamy, w myśl klasycznych teorii władzy – tyle że rodem z połowy XX wieku – na pierwszy ogień poszły służby specjalne (nie tylko ich natychmiastowe przejęcie, ale również wyposażenie w nowe kompetencje za pomocą m.in. ustawy antyterrorystycznej)...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10827

Wydanie: 10827

Spis treści
Zamów abonament