Udział w firmowej imprezie nie stanowi nadgodzin
Uczestnictwo podwładnego w uroczystości firmowej, nawet wymagane przez przełożonego, nie stanowi wykonywania pracy, jeżeli w jej trakcie pracownik nie musi wykonywać zadań służbowych.
- Pracownik pozwał mnie o zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Roszczenie dotyczy udziału w obowiązkowym pikniku firmowym, który trwał 10 godzin w sobotę. Pracownik twierdzi, że jego żądanie uzasadnia fakt, że w trakcie tej imprezy prowadził rozmowy z klientami firmy, pokroił tort, a następnie podał go gościom, rozstawił też parasole nad stołami z jedzeniem, co jednak nie należało do jego obowiązków służbowych. Powołuje się również na to, że w pikniku nie mogła uczestniczyć jego rodzina. Pracownicy byli traktowani na tej uroczystości jako goście. Zamówiono zewnętrzny catering, a uczestników obsługiwało trzech kelnerów. Były również występy artystyczne. Rozmowy pracowników z kontrahentami firmy były czysto kurtuazyjne i nie dotyczyły żadnych kwestii służbowych. Czy roszczenia pracownika są uzasadnione? – pyta czytelnik.
W art. 151 § 1 k.p. zawarta jest definicja pojęcia „praca w godzinach nadliczbowych"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta