Nadal nie wiadomo, skąd płynie woda
Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego trwająca od siedmiu lat sprawa wypływu wody na posesji zacznie się od nowa.
W prowadzonym postępowaniu nie ustalono bowiem jednoznacznie źródła jej wypływu.
Krystyna B. (dane zmienione), właścicielka nieruchomości w Kaliszu, zgłosiła wyciek wody w 2010 r. Oględziny terenu potwierdziły, że woda nie spływa z sąsiadującego terenu ani z ulic wyposażonych w kanalizację deszczową i wysokie krawężniki. Inspekcja telewizyjna kolektora kanalizacji sanitarnej nie ujawniła nieszczelności. Powołany biegły wykluczył, by zalewanie posesji zostało spowodowane likwidacją w 2008 r. stacji paliw, podczas której wywieziono 250 ton gruzu, a miejsce po wykopie uzupełniono żwirem i zagęszczono. To właśnie w tym wydarzeniu Krystyna B. dopatrywała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta