Pomagamy nawet na Karaibach

źródło: materiały prasowe

Janusz Władyczak Postawiliśmy na odczytywanie potrzeb klienta, jeszcze zanim zaczniemy prowadzić z nim biznes – mówił wiceprezes KUKE Pawłowi Rożyńskiemu w programie #RZECZoBINESIE.

Rz: Jaka jest dziś rola Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych?

Rolą KUKE od ponad 25 lat jest bycie razem z przedsiębiorcami wszędzie, gdzie to potrzebne. KUKE ma tworzyć bezpieczny model handlowy dla polskich firm. Wspierać i tworzyć środowisko, które zachęca je do ekspansji za granicą. Zarówno na rynkach w miarę łatwych, jak UE, i trudniejszych, w Afryce, w Azji.

Co firmy mają ze współpracy z wami?

Po pierwsze, zyskują ocenę wiarygodności podmiotu, z którym zamierzają nawiązać współpracę. To jest pierwsza ważna rzecz. Jako zakład ubezpieczeń jesteśmy w stanie ocenić ryzyko drugiej strony transakcji. Poza tym bardzo ciężko jest podjąć decyzję o wejściu na rynki o podwyższonym ryzyku, bo są tam dodatkowe polityczne ryzyka. Takie ryzyka również ubezpieczamy, jako jedyna instytucja w Polsce.

Jakie branże korzystają z waszych usług?

De facto wszystkie, które handlują w kredycie kupieckim, czyli z odroczonym terminem płatności. Takich branż jest bardzo dużo w polskiej gospodarce. Ubezpieczamy eksport, ale również obrót handlowy w Polsce.

Tylko duże podmioty z wami współpracują?

Przekrój wielkości podmiotów, jakie z nami współpracują, jest duży. Przeważnie są to przedsiębiorstwa średnie i...