Prawosławni nie chcą filmu o romansie cara
Kina boją się wyświetlać „Matildę" z powodu gróźb ze strony religijnych radykałów – tym razem chrześcijańskich.
– Wynająłem ochronę, sytuacja jest przecież niewesoła. Narasta fala przemocy, pod oknami widzimy płonące samochody, a winowajców nie znaleziono – poinformował Konstantin Dobrynin, adwokat reżysera filmu o romansie ostatniego cara Mikołaja II z petersburską tancerką Matyldą Krzesińską.
Reżyser Aleksiej Uczitiel musiał wynająć adwokata, gdyż bez przerwy nękany jest kontrolami i wezwaniami do prokuratury. Nagonkę na film i jego twórcę zaczęła jeszcze w zeszłym roku deputowana Natalia Pokłonskaja. Śliczna prokurator z Krymu zdradziła Ukrainę i w nagrodę została zastępcą szefa parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i przeciwdziałaniu korupcji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta