Trudny rebus Conrada
„Conrad” w Teatrze Śląskim im. Wyspiańskiego to jeden z najważniejszych teatralnych akcentów kończącego się Roku Conradowskiego.
Ingmar Villqist (rocznik 1960), autor i reżyser katowickiej premiery, zaznaczył swoją obecność na najważniejszych polskich scenach pod koniec lat 90. Oglądaliśmy jego „Kostkę smalcu z bakaliami", „Noc Helvera", „Beztlenowce", „Preparaty" i „Entartete Kunst". Norweski pseudonim podkreślał fascynacją skandynawskim, psychologicznym stylem pisania.
Wiemy niewiele
Punkt wyjścia najnowszej premiery Teatru Śląskiego, która odbyła się 3 grudnia, był następujący: dorobek pisarski Josepha Conrada sprawia, że jest on jednym z najbardziej znanych na świecie twórców, który wprowadził wartości wyrastające z polskiej tożsamości do kultury światowej. Jako pisarz uniwersalny podejmował tematy ważne dla cywilizacji euroatlantyckiej. Już ponad 100 lat temu nakreślił wizję Europy bez granic, stanowiącą podstawę trwałego pokoju między europejskimi narodami.
Wpływ twórczości Conrada na współczesną literaturę ma wymiar ponadczasowy, a jego dzieła, m.in. „Lord Jim", „Smuga cienia", „Jądro ciemności" czy „Tajny agent", na zawsze weszły do kanonu lektur. Jednocześnie rodzi się pytanie, co tak naprawdę Polacy wiedzą o Josephie Conradzie? Czy potrafią powiedzieć coś więcej niż kilka wyuczonych zdań?
- Trzeba zadać pytanie, co współczesny polski czytelnik wie o Conradzie – podkreśla dramatopisarz. A wie niewiele. A co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta