Niemcy tłumaczą się z antyizraelskich protestów
Manifestacje w Berlinie po decyzji Donalda Trumpa w sprawie Jerozolimy wywołują pytanie o poziom antysemityzmu w Niemczech.
- Trzeba się wstydzić, kiedy na ulicach niemieckich miast okazywana jest w taki sposób nienawiść do Izraela – tłumaczył dziennikarzom Steffen Seibert, rzecznik rządu. Jego słowa odnosiły się do niedawnych demonstracji w Berlinie przeciwko decyzji Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela.
– Należy użyć wszelkich środków państwa prawnego przeciwko tego rodzaju zjawiskom – domagała się kanclerz Angela Merkel. Niemieccy politycy prześcigają się w słowach potępienia. W końcu obrazy, które popłynęły w świat z Berlina w ostatnich dniach, to plama na honorze Niemiec, które czynią ogromne wysiłki, dystansując się od 12 lat rządów narodowych socjalistów.
Protesty po decyzji Trumpa odbyły się w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta