Jak zwiększyć dostępność mieszkań na wynajem

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

O perspektywach rozwoju budownictwa społecznego w Polsce dyskutowali uczestnicy debaty w siedzibie„Rzeczpospolitej”

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

W każdym elemencie programu zakładamy współpracę z samorządami. Gmina może dostać grunty pod budowę mieszkań i zawiązać spółkę z Krajowym Zasobem Nieruchomości. Kazimierz Smoliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Aby upowszechnić wynajem mieszkań w Polsce, trzeba zwiększyć dostępność lokalizacyjną, a także dostępność pod względem wysokości czynszu oraz zmienić mentalność społeczeństwa. Włodzimierz Kocon, wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Potrzebny jest zrównoważony rozwój miast, zakładający, że metropolie poradzą sobie, jeśli lokatorzy znajdą pracę i będą w stanie utrzymać się samodzielnie. Wiesław Źrebiec, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Towarzystw Budownictwa Społecznego

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Powinniśmy zapytać ludzi, w jaki sposób chcą mieszkać, gdzie postawić ławkę na placu czy zainstalować fontannę – pozwólmy im zadecydować, aby poczuli, że to ich własność. Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

W bogatych gminach, takich jak Grodzisk Mazowiecki, gdzie mieszkają relatywnie bogaci ludzie, mamy jednocześnie duży problem skrajnie biednych ludzi, którym absolutnie trzeba pomóc. Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Rzeczpospolita

Nie utrzymamy kosztów inwestycji na poziomie z ubiegłego roku. Budując mieszkania nowoczesne z windą, ten czynsz musi wynosić od 13 do 14 zł za metr, a w przyszłym roku będzie nawet więcej. Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Jeżeli budujemy mieszkania lokatorskie, to możemy korzystać ze środków publicznych albo innych środków. Te inne środki oparte są na zasadzie solidaryzmu. Jerzy Jankowski, przewodniczący ZO Krajowej Rady Spółdzielczej

Nieruchomości | Pobudzenie budownictwa społecznego to jeden ze sposobów na zapewnienie lokali dla szerokiej rzeszy ludzi, którzy nie mają zdolności kredytowej – mówili uczestnicy dyskusji w redakcji „Rzeczpospolitej". Dużą rolę do odegrania mają w tej kwestii samorządy Partnerem debaty był Bank Gospodarstwa Krajowego

Kazimierz Smoliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, zwracał uwagę podczas debaty, że podstawowym działaniem mającym na celu upowszechnienie wynajmu jest zmiana ofert na rynku mieszkaniowym. – Z dokonanych analiz wynika, że na rynku nieruchomości brakuje mieszkań dostępnych stricte pod wynajem – mówił. Jego zdaniem ludzie młodzi nie mogą przebierać w ofertach, lista możliwości jest krótka – albo mieszkanie kupią, albo je sobie wybudują.

Miliony ludzi w mieszkaniowej próżni

– Społeczne budownictwo czynszowe w postaci towarzystw budownictwa społecznego utraciło finansowanie państwowe. Zlikwidowano Krajowy Fundusz Mieszkaniowy w 2009 roku i nastąpiła duża zapaść w tym segmencie. Spółdzielnie mieszkaniowe przestały budować z różnych względów, między innymi z braku finansowania preferencyjnego, jaki kiedyś oferował Krajowy Fundusz Mieszkaniowy – stwierdził minister Smoliński.

Z badań wynika, że ponad 40 procent społeczeństwa dobrze radzi sobie na rynku, wynajmuje drogie mieszkania albo kupuje lokum za własne środki lub na kredyt. Około 20 procent osób ma zbyt niskie dochody i szuka pomocy w gminie, aby uzyskać mieszkanie komunalne, czy socjalne. Pozostałych 40 procent znajduje się w próżni – są to osoby zbyt biedne na kupno lub wynajem mieszkania,...