Zapaśniczy Chełm
Sekcja zapaśnicza w klubie Cement-Gryf Chełm działa od ponad pół wieku. Dzięki niej zapasy stały się jedną z wizytówek miasta.
Z Chełma pochodzą wprawdzie także wybitni przedstawiciele innych sportów, urodził się tu trzykrotny medalista olimpijski Marian Zieliński, który jednak medale w Melbourne, Rzymie i Tokio zdobywał jako ciężarowiec Legii Warszawa, działają inne sekcje – strzelecka, lekkoatletyczna, bokserska, ale to zapaśnicy od lat znajdują się w czołówce w kraju, jeżdżą na igrzyska, zdobywają medale.
Wszystko zaczęło się w 1966 roku. Nauczyciel wychowania fizycznego w miejscowej szkole Janusz Golik pomyślał o tym, żeby dzieci i młodzież z Chełma poza lekcjami zajęła się zapasami. Jak mówi, sam stoczył zaledwie kilka walk (głównie przegranych), ale uznał, że ta dyscyplina znakomicie wpływa na rozwój młodego człowieka.
– Zapaśnik powinien być wszechstronny, dlatego duży nacisk kładliśmy na akrobatykę. Musi być silny, sporo czasu poświęciliśmy ciężarom. Skomplikowana jest technika zapaśnicza, dlatego z czasem sprowadzałem trenerów z Bułgarii i ZSRR – wspominał twórca chełmskich zapasów w filmie nakręconym z okazji 50-lecia klubu Gryf.
Dzieło Janusza Golika
Sukcesy nie przyszły od razu. Nie było warunków do treningów, selekcja zawodników musiała potrwać. Ale na początku lat 70. Paweł Pogorzelec zdobył pierwszy medal mistrzostw Polski....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta