Chociebuż ma dość uchodźców
W pobliżu granicy z Polską narasta opór przeciwko niemieckiej polityce imigracyjnej.
Cottbus, czyli Chociebuż, jest drugim co do wielkości miastem w Brandenburgii, położonym 25 km od granicy z Polską. W minioną sobotę prawie 2 tysiące mieszkańców miasta wyszło na ulice z transparentami „Schnauze voll" (Po dziurki w nosie) i „Grenzen dicht" (Zamknąć granice).
Organizatorem demonstracji była organizacja Zukunft Heimat (Przyszłość ojczyzny). Zdaniem gazety „Lausitzer Rundschau" jest to organizacja skrajnie prawicowa. Podobnego zdania jest brandenburski Urząd ds. Ochrony Konstytucji.
Zukunft Heimat organizuje podobne akcje od dawna, ale nigdy nie uczestniczyło w nich tyle osób co w ubiegłym tygodniu. Była reakcją na dwa wydarzenia, które zbulwersowały mieszkańców. Kilka dni przed protestem w czasie bójki dwóch młodych Syryjczyków z młodymi Niemcami jeden z tubylców odniósł liczne rany nożem. Nieco później młody uchodźca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta